Deepfake. Jak to się zaczęło? Historia. Definicja.
Czym jest deepfake? O czym w ogóle rozmawiamy? Termin ten określa syntetyczne media (obrazy, filmy i dźwięki) wygenerowane przy użyciu AI przedstawiające rzeczy i sytuacje, które nie istnieją lub nigdy nie miały miejsca.
Powstał on poprzez połączenie dwóch angielskich słów „deep” – od „deep learning”, czyli uczenia maszynowego z użyciem sieci neuronowych i „fake”, czyli słowa oznaczającego sztuczny, nieprawdziwy.
Historia
Słowo to narodziło się w 2017 roku, na portalu Reddit. „Deepfake’ami” nazywano wtedy zdjęcia i filmy pornograficzne, w których twarze aktorek i aktorów podmieniano na twarze znanych osób.
Choć zjawisko zyskało nazwę w roku 2017, to do tworzenia treści wykorzystywano technologię, której początki sięgają roku 2014.
Dla bogatych
Opinia publiczna mogła usłyszeć o technologii deepfake już w roku 2015, choć wtedy nie miała ona jeszcze nazwy. Została wykorzystana przez Hollywood. W siódmej odsłonie „Szybkich i wściekłych” mogliśmy zobaczyć zmarłego Paula Walkera w roli Briana O’Connera. Część scen została nagrana już po śmierci aktora z wykorzystaniem techniki nałożenia wirtualnej maski twarzy i syntezy głosu.
Wtedy wydawało się, że ta technologia pozostanie dostępna jedynie dla wybranych np. wielkich studiów filmowych. Można było, oczywiście, usłyszeć spekulacje o tym, że w niezdefiniowanej przyszłości aktorzy przestaną być potrzebni.
Dla zabawy
Tak, jak wspomnieliśmy już dwa lata później, w 2017 roku, deepfake stał się rozrywką na portalu Reddit. Co prawda jakość tworzonych materiałów nie była najlepsza, tematykę przemilczymy, ale tworzenie ich przestało być zarezerwowane tylko dla wielkich i bogatych.
Na poważnie
Niestety potencjał technologii deepfake został także szybko dostrzeżony także przez innych graczy sceny globalnej. Gwałtowny rozwój technologii sprawił, że komputery zdolne i oprogramowanie do tworzenia bardzo realistycznych fałszywych materiałów są w zasięgu przeciętnego Kowalskiego.
Dlatego, choć zjawisko nie jest nowe, to mówimy o nim teraz. Deepfake’i wykorzystywane są do żartów i zabawy, ale także do oszustw internetowych i propagandy.
Tuż po inwazji na Ukrainę w sieci pojawiło się sfabrykowane nagranie przedstawiające prezydenta Wołodymyra Zełenskiego nawołującego ukraińskich żołnierzy do złożenia broni.
W 2024 „dipfejki” z niszowego zjawiska stały się czymś, co potencjalnie może mieć wpływ na losy świata i każdego z nas.
źródło informacji: CERT.PL